na zło pozwolenia już nie ma

na zło pozwolenia już nie ma

2013/09/21

cztery ulgowe za litr benzyny

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek jak wyglądałby świat bez hamburgerów? Na pewno byłby lżejszy i pozbawiony wysokiego cholesterolu, tego nie da się ukryć. A gdyby tak zniknęły wszystkie telefony komórkowe? Z taką stratą wielu z Was zakładam, że nie mogłaby się pogodzić i natychmiastowo na ulice wytoczyłyby się najgorsze protesty z postulatami, a  właściwie jednym – by telefony przywrócić. Cóż… Domyślam się, że w XXI wieku telefon komórkowy jest naszą drugą „prawą ręką”, a człowiek bez ręki i to jeszcze prawej jest jak samochód bez silnika.
Niemniej jednak nie o telefonach zamierzam Wam dziś truć, ale o czymś wiele bardziej ważniejszym. Dlatego zadam jeszcze raz pytanie, jak wyobrażacie sobie świat bez samochodu?
W mojej wizji nie dominuje obraz zazielenionych autostrad czy rowerów, ale dźwięku. Ściślej mówiąc jego braku. Cisza. Egzystencja społeczeństwa pozbawiona huku silników, warkotów szpanerskich samochodów na blokowiskach i mało rytmicznych (bo tak szczerze, to nasze pokolenie nie ma kompletnego poczucia rytmu) melodyjek klaksonów. A wiecie co słychać najbardziej? Własne myśli. 
22 września, w tym roku niedziela to Światowy Dzień bez Samochodu. Tego dnia samochody odpoczywają w garażach, na stacjach benzynowych obserwuje się przypalające się hot-dogi (no bo kto ma je zjadać, jak kierowców brak) a komunikacja miejska wozi nasze zacne dwa pośladki za darmo. No może przesadziłam z tym darmo, ale jak się w kieszeni ładnie zabunkruje dowód rejestracyjny naszego super autka, które powinno stać w garażu, to już całkowicie za free. 

Mam szczerą nadzieję, że ten jeden dzień, jesteście w stanie poświecić i wyjść na spacer z rodziną, na rower z przyjaciółmi lub przekonać się o sile bus pasów podczas jazdy autobusem miejskim.


Więcej informacji o akcji w Kielcach znajdziecie TU.

3 komentarze:

  1. Znów wpis o eko, planujesz wszystkie utrzymać w tym klimacie? Bardzo miło się to czyta, nawet parę razy z rzędu :)

    Razi mnie tylko stwierdzenie że komunikacja miejska wozi nas za darmo. Niestety płacimy na nią gruby hajs w podatkach, niezależnie od tego czy jeździmy czy też nie ...

    A benzyna powinna byc w cenie ulgowego a nie czterech

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję. wpisy eko będą częstymi "gośćmi" na bulwarach :)
      tak, co do podatków absolutnie się z Tobą zgadzam, jednak to stwierdzenie padło w kontekście Dnia Bez Samochodu i tego, że niestety TYLKO wtedy możemy jeździć za darmo.

      kłaniam się i pozdrawiam :)

      Usuń

pełna kulturka, proszę !